Po oczyszczeniu z rdzy należy dokładnie przyjrzeć się efektom pracy – nawet niewielkie pozostałości mogą mieć negatywny wpływ na przyczepność farby do powierzchni i znacząco skrócą czas żywotności przeprowadzonej konserwacji. Szczególnie oporne na czyszczenie ogniska korozji można wytrawić za pomocą specjalnych chemicznych substancji (np. fosolem). Przed przystąpieniem do właściwego malowania wskazane jest również odtłuszczenie powierzchni – do tego celu szczególnie dobrze nadaje się benzyna ekstrakcyjna.
Gdy dysponujemy już oczyszczoną powierzchnią należy przystąpić do jej gruntowania (w przypadku niektórych farb, typu Hammerite czynność tę można pominąć – farba sama w sobie zapewnia odpowiedni pokład). Ilość nakładanych warstw może się różnić od jakości posiadanej farby gruntującej i należy postępować według wskazań producenta umieszczonych na puszce. Najczęściej stosuje się jedną warstwę gruntującą, ale w wypadku szczególnie trudnej powierzchni, o mocno obniżonej przyczepności, można zastosować również dwie warstwy.
Po zagruntowaniu zostaje nam tylko wybór techniki malowania oraz farby. Można malować zarówno pędzlem jak i poprzez metodę natryskową – jest znacznie szybsza, aczkolwiek wymaga posiadania odpowiedniego sprzętu. Wybór farby jest dużo trudniejszy – my polecamy korzystać tylko z marek znanych producentów – z doświadczenia możemy szczególnie polecić farby chlorokauczukowe oraz raczej rozpuszczalnikowe niż wodorozcieńczalne. Również tu możemy zastosować dwie warstwy, druga jest szczególnie wskazana, gdy używamy gorszej jakościowo farby oraz powierzchnia malowana jest narażona na szczególnie trudne warunki atmosferyczne. Jednak należy również wziąć pod uwagę ekonomikę czasu i kosztów – niektórych powierzchni może się nie opłacać malować dwa razy.
Jeśli zdecydowaliśmy się na klasyczne malowanie pędzlem należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Pędzel musi być oczyszczony z wszelkich zabrudzeń oraz odstającego włosia. Polecamy stosować do tego celu zwykłą wodę z mydłem. Po wyschnięciu kilkukrotnie maczamy końcówkę pędzla w farbie (maczamy tylko pracującą część) i wycieramy o brzeg puszki, aby uzyskać odpowiednie równomierne nasiąknięcie także wnętrza części pracującej. Aby uniknąć różnych odcieni farby, musi być ona bardzo dokładnie wymieszana – dodatkowo czynność tę powtarzamy co jakiś czas w trakcie malowania.
Szczególnie trudne i pracochłonne jest malowanie siatek – niełatwo jest wprowadzić farbę w zagłębienia na łączeniu oczek siatki. Bardzo wskazane jest również, aby pracę wykonywały jednocześnie dwie osoby, każda po drugiej stronie siatki i naprzeciw siebie. Pozwoli to uniknąć pozostawiania niepomalowanej powierzchni, a niewidocznej z jednej strony. Jedna osoba musiałaby wielokrotnie przechodzić z jednej strony siatki na drugą, a i to nie gwarantowałoby odpowiedniego pokrycia farbą.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest zatrudnienie fachowców do malowania. Oszczędzamy w ten sposób nie tylko nasz czas, ale często również i pieniądze, gdyż mamy pewność wykorzystania najlepszych farb, odpowiednio dobranych do malowanych powierzchni. Uzyskujemy również gwarancję profesjonalnego wykonania i satysfakcję na lata.